Nowa opłata paliwowa. Beznyna będzie po 6 zł?

Nowa opłata emisyjna proponowana przez rząd PiS może przełożyć się również na koszty komunikacji miejskiej w Łodzi - alarmują radni z Klubu Radnych PO Rady Miejskiej w Łodzi, Monika Malinowska - Olszowy oraz Bartosz Domaszewicz.

2 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (2)

- Rok temu sam prezes Jarosław Kaczyński wycofał się z wprowadzania opłaty paliwowej, twierdząc, że nie będzie "sięgał do kieszeni podatników" To czym w takim razie będzie "opłata emisyjna", która dodatkowo wpłynie na koszt paliwa? - pyta radna Monika Malinowska - Olszowy. - To uderzy po kieszeni nie tylko kierowców, ale i samorządy. Może się to przełożyć zarówno na koszty transportu, jak i na inwestycje.

W cenie benzyny mamy już akcyzę, marżę, podatek VAT. A teraz dojdzie opłata emisyjna.

- Mamy już na stacjach "piątkę Morawieckiego" - zauważa Bartosz Domaszewicz, przewodniczący Doraźnej Komisji ds Transportu RM w Łodzi. - Wszyscy ją widzimy na paragonach płacąc za benzynę. I to realnie przekłada się na koszty funkcjonowania łódzkiego przewoźnika - MPK. Około 15 zł z 90 zł - kosztu miesięcznej migawki - to już dziś koszty paliwa. Wzrost ceny litra benzyny o kilka - kilkanaście groszy oznacza kilka milionów złotych więcej w skali całego przedsiębiorstwa wydatkowanych na samo paliwo. Ten słynny kanister, który pokazywał Prezes Kaczyński w znacznej mierze wypełniają podatki. A proporcja - po wprowadzeniu opłaty paliwowej - będzie wyglądała jeszcze gorzej.

To nie pierwszy raz kiedy ceny benzyny przekroczyły 5 zł za litr.

- Ale na przełomie 2011 i 2012 r. baryłka ropy kosztowała 110 dolarów, a dziś - 79 - dodaje radny Domaszewicz. - A cena i tak przekroczyła 5 zł. A stało się to jeszcze przed wprowadzeniem opłaty paliwowej... Już dziś największy gracz na rynku - PKN Orlen, spółka Skarbu Państwa, uzyskuje wpływy z benzyny, żeby po wprowadzeniu opłaty paliwowej cena benzyny nie wzrosła. Żeby można było powiedzieć: zgodnie z zapowiedziami nowa opłata nie miała wpływu na ceny paliw, a konsumenci nie odczuli zmiany. Ale podnoszą je już dziś. Nawet przewiduje się, że cena paliwa na wakacje może oscylować wokół 6 zł. Ma to również wpływ na funkcjonowanie komunikacji zbiorowej. Powinni też o tym wszystkim pamiętać ci proponujący ograniczenia z tytułu wpływów z opłat za korzystanie z transportu publicznego. Ponieważ dostajemy rykoszetem za inne decyzje budżetowe. A więc osoby, które to sugerują powinny raczej głosować przeciwko tej ustawie w sejmie - zamiast proponować nowe rozdawnictwo ograniczające np. nasze możliwości przy odnowie taboru MPK.

Polecane aktualności

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Ogrody społeczne - edycja 2024

MM / KS

Start IV, warzywno-owocowej edycji programu Ogrody Społeczne. Nabór wniosków trwa od 26 lutego do 18… więcej

Zbieramy deszczówkę i Zazieleniamy - nabór do edycji 2024

MM / KS

Miejskie dotacje na rzecz rozwiązań małej retencji i zazieleniania najbliższego otoczenia cieszą się… więcej

Kontakt